U mnie w domu wybitnie jesiennie, kolorowo, pomarańczowo a na dworze przepiękne widoki , niesamowite kolory.
Nie mogłam sobie darować aby nie wykorzystać tej ferii barw do czegoś, a oto efekty mojego spaceru. Wystarczy się dobrze rozejrzeć a nawet z najbardziej banalnej rzeczy można zrobić coś ciekawego niepowtarzalnego. Pierwsze kompozycje są zrobione na podstawie z drutu, obłożonej gazeta i okręconej sznurkiem aby się lepiej trzymały. Liście muszą byś świeże, gdyż z suszonych ciężko uformować kwiatki,
Ostatni wianek to po prostu liście nawinięte na drut.
Prościej najpierw zebrać je i ususzyć, ja musiałam trochę na efekt poczekać zanim liście uschły przy kaloryferze gdyż pospieszyłam się z ich nawlekaniem:)
23 godziny temu
Piękne, żałuję niezmiernie, że nie potrafię zrobić takiego wieńca. Próby były raczej żałosne - cóż, tego talentu Bozia mi jak widać odmówiła...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Asia
Asiu ale to naprawde nic trudnego, klejem na gorąco oklejasz podkłąd swieżymi liśćmi i z takiż też zwijasz kwaitki takie jaki sie udadzą,reszta to co masz pod ręką szyszki żołędzie i tyle:)
OdpowiedzUsuńJak pięknie kolorowo u Ciebie. Cieszmy się tymi urokami jesieni...bo to juz niedługo...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Zapraszam do mnie po wyróżnienie;)
OdpowiedzUsuń